logo

logo

niedziela, 24 maja 2015

Jubileuszowe Rafaello

        Przyszedł czas na małe podsumowanie. Miałam je zrobić z okazji pierwszych urodzin bloga, które wypadały w lutym. Niestety, nie był to zbyt przyjemny okres w moim życiu, więc nie w głowie było mi świętowanie. Dlatego postanowiłam wtedy, że uczczę prowadzenie bloga za jakiś czas. Kiedy w piątek wieczorem spojrzałam na licznik odwiedzin bloga, moim oczom ukazała się liczba 10 000. Trafiłam idealnie! - pomyślałam, i od razu przeszłam do szukania odpowiedniego przepisu na ciasto na tą okazję. To taki mój sukces, matematyczne zobrazowanie zainteresowanie moim hobby, twórczości, którą chcę Wam przedstawić. Jestem z siebie dumna i chcę więcej :) Więcej gotowania, pomysłów, postów -tego chcę od siebie, a każde odwiedziny, miły komentarz pozostawiony pod przepisem lub polecenie go znajomemu przez Was będzie dla mnie motywacją i zastrzykiem energii do działania. Dziękuję że jesteście ze mną i doceniacie moją pracę nad blogiem :)

       Każda okazja musi być odpowiednio uczczona, więc z okazji 10 000 odwiedzin postanowiłam przygotować to doskonale kremowe, słodkie ciasto, przenoszące na chwilę na egzotyczną wyspę z palmami. Rafaello - budyń, wanilia, krakersy i dużo, dużo kokosa! Fajne połączenie słonych ciastek ze słodyczą domowego budyniu i chrupiących wiórków kokosowych daje mnóstwo przyjemności. Z całą pewnością jest godne dzisiejszej okazji :) 
Przepis pochodzi z MW , ze zmianami, zdecydowanie wchodzi na listę ciast do wielokrotnego przygotowania.

Potrzebne składniki:

- litr mleka
- 5 żółtek
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 5 łyżek cukru
- 2 łyżki cukru z wanilią 
- kostka masła
- 2 paczki krakersów solonych
- opakowanie 200 g wiórków kokosowych


Sposób przygotowania:

3/4 litra mleka zagotować z łyżką masła i cukrem białym i cukrem waniliowym. Resztę mleka wymieszać z mąką ziemniaczaną i 4 żółtkami. Do gotującego się mleka wlać mieszaninę i mieszać intensywnie, zmniejszając moc palnika i gotować przez minutę. Gotowy budyń zostawić do wystygnięcia.

Masło i żółtko zmiksować, dodawać po łyżce budyń. Wmieszać 3/4 opakowania wiórków. 
W kwadratowej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć krakersy jeden przy drugim. Nałożyć część masy budyniowej, ponownie przełożyć kremem i krakersami. Wierzch posmarować resztą kremu, posypać wiórkami oraz posypką z prażonych wiórków i 3-4 pokruszonych krakersów.  
Wstawić do lodówki na co najmniej 3 godziny, dla mnie najlepszy jest na drugi dzień.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly