Mięso było, warzywa były, tylko pomysłu nie było. Może potrawka? Może gulasz? Dzięki podpowiedzi męża,że może jakieś rollo by zjadł, powstały zawijańce. Inne niż zawsze, bo z wieprzowiną a nie kurczakiem, i z warzywami na ciepło, a nie z sałatą i innymi surówkami. Wbrew pozorom, danie szybkie, bardzo sycące i efektowne. Troszeczkę pracochłonne, ale za to jaka satysfakcja!
Potrzebne składniki:
- 1 marchewka
- 1 mała cukinia
- pół puszki kukurydzy
- pół małej cebuli
- pół papryki czerwonej
- pół kilograma szynki wieprzowej
- przyprawa gyros
- 2 szklanki mąki
- łyżeczkasoli
- 3/4 szklanki wody
- 4 łyżki majonezu
- 4 łyżki śmietany
- 2 łyżki keczupu
- ząbek czosnku
Mięso pokroić na cienkie plasterki i przyprawić mieszanką do gyrosa, dodać troszkę oleju, wymieszać i odstawić. Marchew, cukinię cebulę, pieczarki i paprykę pokroić w kosteczkę i podsmażyć na patelni na oleju. Dodać kukurydzę.
W niewielkim naczyniu przygotować sos: majonez wymieszać ze śmietaną, dodać keczup i ząbek czosnku, ewentualnie sól i pieprz do smaku.
Do miski wsypać mąkę i sól, dolać wodę i wymieszać drewnianą łyżką, a potem wyrobić gładkie ciasto. Jest ono dość zwarte i twarde, więc chwilę trzeba wyrabiać. Podzielić na 6 kulek i rozwałkować je na placki wielkości patelni. Smażyć ok. minuty z każdej strony na suchej patelni, kontrolując temperaturę. Placki mają mieć ładne brązowe plamy, a nie czarne, spalone.
Mięso smażyć na gorącym tłuszczu do miękkości, ok. 8-10 minut.
Na ciepłe placki posmarowane sosem wyłożyć mieszankę warzyw, na to porcja mięsa, i zawinąć w zgrabne kąski. Dla ułatwienia zawijania i jedzenia radzę posłużyć się folią aluminiową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz